Tag Archives: Allegro

Ups…

Posted on

Poniosło mnie wczoraj …z nudów siedziałam na Allegro. Zaczęło się od przeglądania chodzików (nadal mi to do końca z głowy nie wywietrzało) później skoczków, nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje. No i oczywiście przez całe 10 min uważałam że Olo musi absolutnie taki skoczek posiąść najlepiej Fisher Price :).

Ze skoczków przeszłam na wózki …no i głębiej w temat na spacerówki parasolki …no i stało się jakoś tak kompletnie bezmyślnie zalicytowałam używaną parasolkę Mamas&Papas, ktoś mnie przebił więc i ja kogoś  przebiłam… 

W efekcie zostaliśmy szczęśliwymi posiadaczami parasolki, która po pierwsze nie do końca mi się obecnie przyda, po drugie nie do końca mi pasuje, po trzecie trochę (niewiele) przepłaciłam i do tego wszystkiego jeżeli jakimś cudem nam się spodoba (a zwłaszcza Olkowi) to za dwa razy tyle ile za wózek będę musiała dokupić śpiworek i inne akcesoria …

Obrazek

Ale jak się nie myśli tylko klika bez pomyślunku to tak się ma.

Łudzę się jeszcze że ten zakup pozytywnie mnie zaskoczy … a Mój ze mnie kpi i co gorsza ma rację, ale o tym cisza …

Jestem ciekawa czy Wy też tak macie, że Was czasami na Allegro ponosi …

Posted on

Z zakupem krzesełka do karmienia nosiliśmy się już od jakiegoś czasu. Widmo wydatku ( i to nie małego) wisiało nad nami od czasu pierwszej łyżeczki marchewki…Przez prawie półtora miesiąca za krzesełko do karmienia służył nam bujaczek ale niestety przestało to być bezpieczne bo Olek łapał się nóżek i próbował wstawać …do tego pozycja półleżąca też zaczęła go męczyć, A ja nie jestem na tyle multiskilowa, żeby ogarniać trafienie łyżeczką do buzi a nie do nosa i łapanie Ola, który wypadał z bujaczka wszystko z pozycji półsiedzącej na podłodze…

Pierwsze przymiarki mieliśmy do fotelika w IKEA

Obrazek

ale po pierwszym WOW stwierdziliśmy, że prócz ciekawego wyglądu to nie bardzo spełnia nasze wymagania… przede wszystkim siedzisko jest bardzo małe i o ile teraz Olo w nie wchodzi to za pół roku lub rok obawiam się że nie da rady, po drugie zajmuje ono bardzo dużo miejsca (nie jest składane) i nie ma regulowanej wysokości.

Następne w kolejności było krzesełko drewniane rozkładane na stolik i krzesełko. Mój bardzo głosował za tym modelem, że jest perspektywiczne …może i jest ale dla mnie jest po prostu brzydkie … zajmuje też sporo miejsca. Nie jest regulowane na wysokość, nie ma pasów bezpieczeństwa. Plusem jest cena, bo tego typu krzesełka są najtańsze.

Zaczęłam rozglądać się nad używanym egzemplarzem, który posiadałby te funkcje na których mi zależało:

pasy bezpieczeństwa

zabezpieczenie przed wysuwaniem

regulowaną wysokość , żeby jak Olo podrośnie można było przystawić fotelik  do stołu i zjeść wspólnie posiłek

dwie tacki , wiadomo po co 🙂

wysuwany blat

duże i wygodne siedzisko

łatwe do utrzymania w czystości

kółka z hamulcami

podnóżek

no i żeby nie było zniszczone, no bo wiadomo że jeżeli decyduję się na używane to igram z losem 🙂

Polowanie oczywiście odbyło się na Allegro, trwało dobre trzy tygodnie , codziennie wieczorem przeglądałam dziesiątki krzesełek i kalkulowałam opłacalność a budżet miałam skromny … Opłaciło się 🙂

Udało nam się kupić krzesełko BabyOno z odbiorem osobistym za całe 50 zł 🙂 Krzesełko w idealnym stanie, spełniające wszystkie moje wymagania i jeszcze więcej.

Polecam ten model, nieważne nowe czy używane jest naprawdę świetne

Obrazek

Allegro czyli kupuj z głową ale …

Posted on

Uwielbiam Allegro, godzinami mogę „polować na okazję: i bardzo często rzeczywiście takie okazję udaje mi się znaleźć.

Wyprawka Młodego była właściwie w całości zakupiona w internecie, jeżeli nie na Allegro to w sklepach internetowych. Powodu chyba nie muszę podawać – jest taniej i to czasami dużo taniej chociaż można i przepłacić więc jak we wszystkim zalecam rozsądek. Przykład piłeczka słonik z dzwoneczkiem Fisher Price na Allegro to koszt od 29 do 49 zł plus dostawa a w Auchan taki słonik kosztuje 19,99.
Oczywista oczywistość: najlepiej jest zakupić kilka przedmiotów u tego samego sprzedającego bo wtedy albo ma się niższą przesyłkę albo np koszty pokrywa sprzedający.My tak zaopatrzyliśmy się w większość rzeczy higienicznych ( zestaw do paznokci, szczotka do włosów, aspirator do noska Frida – REWELACYJNY i nne głownie te potrzebne po porodzie)
Kolejna rada jeżeli nie ciśnie Was czas to warto jest poświęcić kilka tygodni na złapanie tej jednej jedynej okazji zwłaszcza jeżeli chodzi o przedmiot który trochę kosztuje. My tak zakupiliśmy krzesełko do karmienia Baby Ono używane w świetnym stanie za całe 50 zł (o krzesełkach i wyborze planuje napisać w kolejnym poście).
Kolejna kategoria w której naprawdę warto pogrzebać to odzież dla dzieci, jest tego tyle że można znaleźć coś fajnego w rozsądnej cenie.
Jeżeli nie macie oporów (ja nie mam) przed ubieraniem ubranek po innych dzieciach naprawdę można sporo zaoszczędzić a wiadomo, że takie małe dziecko nie niszczy ubranek bo po prostu nie zdąży:) My w ten sposób zakupiliśmy świetny kombinezon na zimę.
Co prawda ubranka Młodemu jeżeli już kupujemy (dostaliśmy masę ubranek po dzieciach znajomych) to tylko dlatego że nam coś wpadnie w oko i to najczęściej na wyprzedażach lub w outlecie w Smyku.
Zakupione rzeczy zawsze można ponownie wystawić jak już dziecko z nich wyrośnie,
Nas czeka zrobienie zdjęć całej walizki rzeczy zimowych i jesiennych dla chłopca po Olku i wystawienie ich na sprzedaż, czekam tylko na wenę.
To dobry sposób na małe podreperowanie budżetu a rzeczy przydadzą się innemu dziecku i ucieszą inną mamę 🙂

Klocki piankowe czyli Młody poznaje świat

Posted on

Mam lekkiego bzika na punkcie bezpieczeństwa Młodego w kontakcie Młody vs podłoga zwłaszcza teraz kiedy jest trochę bardziej mobilny 🙂

Młody delikatnie mówiąc nie przepadał za leżeniem na brzuszku, siedzieć a i owszem pierwsze próby uskuteczniał w wieku 4 miesięcy. Nasze tłumaczenia i działania mu wbrew od razu spotykały się z głośnym oporem, co ciekawe im bardziej publiczne miejsce tym opór głośniejszy… Obecnie siedzi już bardzo ładnie bez podpórki, oczywiście posadzony przez nas lub z naszą pomocą, próbuje też łapać się wszystkiego co się da i się podciągać. Teraz na topie mamy próbę stawania a siedzenie przestało być tak atrakcyjne.
Pozycja na brzuszku i próby raczkowania kończą się przemieszczaniem do tyłu co niezbyt się Młodemu podoba lub kilkoma ruchami „na zająca” czyli rączki do przodu, rozbujanie pupy i doskok 🙂
W każdym razie Młody poznaje i będzie poznawał podłogę. A że to poznawanie jest na razie bardzo nieudolne kończy się upadkiem do tego wykładzina w pokoju Młodego jest ostra i boję się że może sobie obetrzeć rączki i nóżki.
Zakupiliśmy więc w Smyku matę czyli klocki piankowe (takie najbardziej popularne z cyferkami), mata super ale …jest twarda i nie bardzo izoluje przed wyryciem twarzą o podłogę. Klocki mają grubość niecałego centymetra.
Szukaliśmy dalej i znaleźliśmy matę/klocki firmy LUDI. Zabawka świetna, Klocki mają grubość około 2 cm są naprawdę miękkie i sprężyste przez co lepiej izolują. Z naszego zestawu (kolorowe klocki ze zwierzątkami) prócz standardowego dywanika o wymiarach 120 x 120 można zrobić coś na kształt kojca, super sprawa. Polecam wszystkim. Poniżej link do strony.
http://www.ludikids.pl/puzzle-piankowe.html
My kupiliśmy je w bardzo przyzwoitej cenie na Allegro z odbiorem osobistym.
Obrazek
Dla posiadaczy kotów i zabawek piankowych mała rada : Nie zostawiaj futra sam na sam z taką zabawką bo jak wrócisz to może już jej nie być. Moje futro wykorzystało chwile nieuwagi na próbę ostrzenia pazurów a zwierz znajomych uwielbia owe konsumować 🙂